W domu też można odprawić Drogę Krzyżową! Proponujemy tekst opracowany przez ks. Grzegorza Mikołajczyka, który został wykorzystany 13 marca podczas modlitwy w kaplicy Domu Biskupiego w Zielonej Górze.
V. Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi
W czasach zarazy i epidemii nie brakowało cyrenejczyków, którzy spieszyli z pomocą. Heroizm, jakim Święty Karol Boromeusz wykazał się podczas epidemii trawiącej Mediolan w 1577 r. sprawił, że okres ten nazwano „epidemią św. Karola”, dlatego, że ponad siły zaradzał ludzkiemu nieszczęściu. Kiedy wszyscy inni uciekli, to właśnie on wraz z kapłanami, otaczali chorych miłością, profesjonalną – jak na ówczesne czasy – opieką medyczną, dawali nadzieję i pocieszenie. Dla mediolańskiego metropolity było oczywiste, że to właśnie chorzy i umierający najbardziej potrzebowali Sakramentów, a Kościół był od tego by im je zapewnić. Jezu, przyjmujący posługę Szymona, otwórz serca pasterzy i wiernych, by stosując się do przyjętych zasad bezpieczeństwa, nieśli z odwagą pomoc materialną i duchową najbardziej zagrożonym i zalęknionym.