- On nas nie opuści, nie lękajmy się, to tylko trochę bardziej prawdziwa lekcja i obyśmy dobrze odrobili zadanie domowe. Wszak Jezus powiedział: "Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem" - mówił w kazaniu ks. Piotr Bortnik, kustosz rokitniańskiego sanktuarium.
To jest obietnica na dzisiejsze czasy. Czy to jakaś nowość? O nie, tak było od zawsze, ale może nie zawsze o tym pamiętamy. Czas już przypomnieć sobie, jak bezpiecznie czuliśmy się w ramionach rodziców, jak biło mocno nasze serce do ukochanej osoby, jaką miłością darzymy swoje dzieci – umiemy kochać ludzi, przypomnijmy sobie, jak kochać Boga.
On nas nie opuści, nie lękajmy się, to tylko trochę bardziej prawdziwa lekcja i obyśmy dobrze odrobili zadanie domowe.
Wszak Jezus powiedział: „Ja jestem Zmartwychwstaniem i Życiem. Kto we Mnie wierzy, to choćby umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?”.
Życie jest cenne, najcenniejsze i dziś może łatwiej zrozumieć, że nie ma większej miłości niż tak, która sprawia, że można oddać swoje życie – dziś to może być największy dar jaki komuś ofiarujesz, tak wielu potrzebuje pomocy.