Droga Krzyżowa na podstawie książki: "O życiu Bożym w człowieku" autorstwa sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty - to propozycja parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Żarach. Warto dzisiaj skorzystać i odprawić ją w domu.
Stacja II: Jezus bierze krzyż na swoje ramiona
Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Bóg jest miłością, a człowiek, nakładając krzyż na ramiona Jego Syna utracił Boga
i wygnał ze świata miłość. Kto wygnał Boga z domu, ten otwiera bramy szatanowi, ojcu nienawiści, dlatego świat się boi, bo nienawiść jest tu dynamitem, musi siać zniszczenie. […] Człowiek stracił Boga-dlatego jest mu na ziemi źle-boi się! Dla wielu praktykujących katolików, religia stała się rutyną. Groźnie i wstrząsające słowa już nie docierają do ich świadomości. Ewangelia nie ma wpływu na ich życie. Ich życie staje się zgorszeniem dla nie znających Boga! Życiem swoim zaprzeczają Boga, choć Go ustami wyznają. Zawsze jest czas na opamiętanie się, na wzięcie swojego krzyża na swoje barki, na swój kark i harde serce.
Człowiek w człowieku umiera, gdy go już uczynione dobro nie raduje, ani zło nie boli
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
Stacja III: Pierwszy upadek pod krzyżem
Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Zeświecczenie ogarnęło nawet najlepszych. W wielu różnych dziełach podejmowanych przez nas, liczy się bardziej na własne siły, na moc reklamy i propagandy w ludzkim pojęciu, aniżeli na łaskę od Boga. Nawet w wielu działaniach chowamy się przed działaniem łaski od Boga i wydaje nam się, że się ukryjemy. Nic bardziej mylnego. Nasza zuchwałość zostanie skarcona! Czyż nie tym tłumaczy się nam anemia naszego sakramentalnego życia?
Nad niezrównane środki nadprzyrodzone, jakimi są sakrament pokuty i Eucharystia przedkłada się tzw. recepty naturalne. Obyśmy się nie stali takimi działaczami apostolskimi. […] Trzeba więc do Boga wrócić i duszę swoją napełnić Bogiem po brzegi, żeby się podnieść! Żeby wstać! Żeby iść dalej!
Człowiek w człowieku umiera, gdy go już uczynione dobro nie raduje, ani zło nie boli.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.