Publikujemy homilię, którą wygłosił bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, 13 sierpnia w zielonogórskiej konkatedrze podczas Mszy św. z udzieleniem święceń biskupich ks. Adrianowi Putowi.
Ewangelia ukazuje jeszcze jeden wymiar chrześcijańskiego życia, którym jest bycie solą dla ziemi i światłem świata. Soli od zawsze używano do nadawania smaku pożywieniu i do jego utrwalania, a zgodnie z żydowską tradycją Izrael miał być światłem dla narodów, by ludzie na świecie »widzieli dobre uczynki i chwalili Ojca, który jest w niebie«. Codziennie patrzymy na tak wiele problemów świata, media co chwilę informują nas o wielu miejscach, w których triumfuje przemoc, materializm, ubóstwo, wrogość.
W jednej ze swoich homilii papież Franciszek, wyraźnie i jednoznacznie podaje wskazanie dla pasterza: »Jezus zachęca nas, abyśmy nie bali się żyć w świecie, nawet jeśli występują w nim niekiedy sytuacje konfliktu i grzechu. W obliczu przemocy, niesprawiedliwości i ucisku Kościół nie może zamykać się w sobie, ani kryć się w bezpieczeństwie własnego kręgu. Nie może porzucić swojej misji ewangelizacji i służby«.
Nadać światu smak miłości, rozpalić światło Bożej obecności, to kierunki, w których Pan pragnie realizować Twoje, księże Adrianie, biskupie zawołanie: »In unum congregare« - »Zgromadzić w jedno«. Nie trzeba przekonywać, jak to zadanie jest dziś ciągle aktualne. Życzeniem więc dla Twojej biskupiej posługi pragnę uczynić słowa sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty, które skierował w swoim pierwszym liście pasterskim do diecezjan w 1958 r.: »Jedność wszystkich, skądkolwiek tu przybyli i ziemie te zamieszkali. Oto zadanie moje, jakie mam spełnić, oto nastrój serca mego, w jakim to zadanie moje wykonać pragnę. Wypełnić je przy pomocy Nieba, Waszej, moi współpracownicy Bracia Kapłani, i Twego, Ludu Boży, wiernego i ufnego oddania się pod naszą pieczę«. Niech troska o jedność będzie ciągłym nastrojem Twojego serca. Potrzeba dzisiaj jedności ze wspólnotami bratnich Kościołów, ale także z tymi, którzy nie wierzą w Boga.
Młode pokolenie powinno w Tobie znaleźć szczególnego przyjaciela. Myślę tutaj najpierw o młodych kapłanach, którzy potrzebują wsparcia i zrozumienia. Młodzież, nie tylko z Ruchu Światło-Życie, oczekuje na Twoją modlitwę, dobre słowo budujące chrześcijańską formację. Takie oczekiwanie jest także w ruchach i grupach modlitewnych.
Matko naszego Pana Jezusa Chrystusa, pod której opiekę i obronę się uciekamy, Matko Cierpliwie Słuchająca i nasi Patronowie Męczennicy z Międzyrzecza, wyproście nieustanną pomoc Kościołowi diecezjalnemu, wszystkim jego pasterzom i ludowi, aby w nim trwały aż do końca: prawdziwa wiara, świętość życia, braterska miłość i duch modlitwy. Amen".