Zielonogórsko-Gorzowski

Najnowsze Wydania

zgg.gosc.pl → Gość Niedzielny → 2012 → Lipiec → Zielonogórsko-Gorzowski 30/2012
Wydanie główne: GN 30/2012

Gość Niedzielny Zielonogórsko-Gorzowski 30/2012

29 Lipca 2012

Zielonogórsko-Gorzowski 30/2012

kk

1700 km świadectwa

– Chcemy głosić wszystkim spotkanym, że Bóg jest Miłością – mówi s. Assumpta, która idzie pieszo do Rzymu.

« ‹ 1 › »
Poszukaj krańców

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 30/2012 DODANE 26.07.2012

Poszukaj krańców

Nowa ewangelizacja. Jeśli zaczniemy żyć Ewangelią, w naturalny sposób zapragniemy ją przekazywać – uważa Barbara Szuszkiewicz z Ruchu Światło–Życie. 
Z szansami na medal wyjeżdża Radosław Kawęcki, obecny mistrz Europy. – Nie lubię gdybać, co będzie, ale na pewno popłynę najlepiej, jak będę potrafił – powiedział tuż przed wyjazdem

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 30/2012 DODANE 26.07.2012

Bój o miejsce w historii

Najważniejsze zawody sportowe rozpoczęte! Od 27 lipca do 12 sierpnia 218 Polaków będzie walczyć o najważniejsze w karierze medale. Wśród nich jest 10 Lubuszan. 
– Na początku nie wierzyliśmy, że tak szybko uda się zrobić ten remont. Jesteśmy małą społecznością, ale wspólnie dbamy, by było pięknie w kościele i wokół niego – mówi Bożena Grzędzielska (szósta z lewej)

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 30/2012 DODANE 26.07.2012

Duma mieszkańców

W roku 2011 wyremontowano dach, a niedawno – zewnętrzną elewację. Teraz kościół św. Jadwigi Śląskiej w Goli wygląda jak nowy. 
– Ewangelia się nie zmienia, a nowa ewangelizacja to nowy sposób działania i myślenia, jak ludziom współczesnym przybliżać Pana Boga – mówi ks. Piotr Mazurek

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 30/2012 DODANE 26.07.2012

Wiara budzona dotykiem

Z ks. Piotrem Mazurkiem, proboszczem parafii św. Henryka w Sulęcinie, rozmawia Krzysztof Król. 
Pożegnanie przed domem prowincjalnym we Wrocławiu. Na zdjęciu: s. Assumpta Capar, za nią Halina i Jacek Stroynowscy, po jej lewej stronie: Anna Dziurun i Marlena Jędrzejek

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 30/2012 DODANE 26.07.2012

1700 km świadectwa

– Chcemy głosić wszystkim spotkanym, że Bóg jest Miłością – mówi s. Assumpta, która idzie pieszo do Rzymu. 
– Jazda konna to sport, którego nie da się nauczyć do końca. Jedni mają talent i w dwa miesiące ogarną podstawy, a inni potrzebują na to dwóch lat – mówi Marta Gielejza

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 30/2012 DODANE 26.07.2012

Wsiadam i jadę dalej

– Jest takie powiedzenie, że wsiąść na konia i jechać każdy potrafi, ale harmonia jeźdźca z koniem jest sztuką. Jazda konna to dla mnie niesamowita przyjemność i frajda – zapewnia Marta Gielejza. 
« ‹ 1 › »
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Radio eM
  • Fundacja Gość Niedzieleny
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd