- Dziękujemy dziś za każdy dzień Twego życia, za każdą posługę i za każde spotkanie, za to niesienie Chrystusa z serca do serca - mówił bp Tadeusz Lityński w kazaniu na pogrzebie śp. ks. porucznika Antoniego Humeniuka.
Ksiądz Antoni jako szczególną patronkę swojego powołania obrał świętą Matkę Teresę z Kalkuty. Jej piękny obraz olejny przewoził od parafii do parafii w naszej diecezji, a później w Ordynariacie Polowym WP i umieszczał w miejscu centralnym swojego mieszkania. Na obrazku prymicyjnym i jak się okazało po śmierci, również na początku własnoręcznie spisanego testamentu, zapisał słowa Matki Teresy: „Mieć Chrystusa w sercu i ponieść go do serca innych ludzi. Nic nie potrafi tego dokonać tak dobrze jak miłość”. W swoim testamencie Ksiądz Antoni podejmuje następującą refleksję: „Czy te słowa, które umieściłem na moim obrazku prymicyjnym wprowadzałem przez całe moje życie kapłańskie? Czy poniosłem Go do serc innych? Nie wiem, ale mogę stwierdzić, że moje życie w kapłaństwie traktowałem jako dar, jako cenny dar, otrzymany od Pana, który mi zaufał i pozwolił mi dzielić się nim z braćmi i siostrami do których mnie posłał. Powierzam się Bogu i Jego Miłosiernej Miłości. Niech spoglądnie na mnie miłosiernym okiem, gdy będę już po drugiej stronie życia”. Księże Antoni, wierzymy, że tak będzie i o to dziś modlimy się w tej dużej wspólnocie jeszcze pielgrzymujących. Niech Bóg spojrzy na Ciebie miłosiernym okiem, gdy już jesteś po tej drugiej stronie.
Ksiądz Antoni Humeniuk przyszedł na świat 3 grudnia 1975 roku jako najmłodszy z siedmiorga dzieci Władysława i Zenobii. Na rekolekcjach dla rodziców diakonów przed święceniami kapłańskimi złożył świadectwo w którym podziękował mamie za to, że jako czterdziestoletnia kobieta, pomimo nieprzyjemności i złego potraktowania ze strony lekarza, zdecydowała się go urodzić, choć miała już wcześniej problemy zdrowotne i przeżyła śmierć swojej kilkumiesięcznej córeczki Bogusi. Dziś dziękujemy za ten dar życia Księdza Antoniego wraz z żyjącym rodzeństwem: Krzysztofem, Reginą, Heleną, Krystyną i Zbigniewem. Modlimy się też za nieżyjących rodziców i siostrę.
Dzieciństwo i młodość Antoniego to Połęcko i Ośno Lubuskie, a także Leszno, gdzie uczęszczał do Technikum Kolejowego i uczestniczył w Studium Policealnym. Następnie w roku 1998 wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Gościkowie-Paradyżu. Było to miejsce dojrzewania powołania i formowania człowieczeństwa w oparciu o przykład życia wspomnianej już Matki Teresy, którą poznawał w wielu lekturach na czytaniu duchownym.