- Krzyż prowadzi nas do Zmartwychwstania. Krzyż jest kluczem do nieba - mówił bp Tadeusz Lityński w paradyskim seminarium .
Na wstępie biskup podkreślił, że dzisiejsza modlitwa to uczestnictwo w cierpieniu i w chwili śmierci Zbawiciela świata. – Dzisiejsza liturgia Wielkiego Piątku zaprasza nas do skonfrontowania się z procesem fizycznego umierania, od którego uciekamy, ale ostatecznie nie możemy przecież uciec. Zaprasza nas do pokoju człowieka umierającego, aby ucząc się na doświadczeniu i korzystając z mądrości Kościoła, włączać tę praktykę przechodzenia „do Domu Ojca” w nasze życie – mówił biskup.
– Zapewne wielu z nas doświadczyło takiej chwili, gdy przy nas dokonało się czyjejś odejście z tego świata, gdy ktoś przy nas umierał. I nie możemy wykluczyć, że w bliższej czy dalszej przyszłości będziemy świadkami takiego wydarzenia. Jak wielu ludzi na świecie i w naszej Ojczyźnie zostało w ostatnim czasie zaskoczonych taką sytuacją obecności przy odejściu bliskiej osoby. Takie sytuacje nas zaskakują, jesteśmy nieprzygotowani, towarzyszą nam smutne uczucia, niepokój serca. A przecież taka sytuacja może zdarzyć się w najbliższym czasie. Jak się zachować, co powiedzieć, jaką przyjąć postawę, gdy jesteśmy przy łóżku umierającej osoby, tym bardziej jeśli jest to osoba nam bliska i przez nas kochana. Liturgia Dnia Wielkiego Piątku podpowiada nam jak się zachować, co powiedzieć, jak pomóc – kontynuował.