Zielonogórsko-Gorzowski

Najnowsze [Wydania]

Znaleziono 113 wyników

W projekcie brali udział grupa licząca 23 osoby w różnym wieku, od 24 do 56 lat, i z różnym stopniem upośledzenia oraz 11 opiekunów

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 16/2013 DODANE 18.04.2013

Zdobyli Mount Everest

Zobacz Nowy Świat. Dwa lata temu grupa osób niepełnosprawnych intelektualnie „wyruszyła” w wyjątkową podróż, w „Himalaje”. Pokonali 200 tys. kilometrów i wiele swoich słabości.

– „Nie zatrzymam się – chcę znaleźć Ciebie/ będę opowiadał o Twoich dziełach” – śpiewali na koniec Mszy św. uczestnicy KAMUZO

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 07/2014 DODANE 13.02.2014

Nuty z ziemi do nieba

Muzyczne historie. W tym roku mija ćwierć wieku od koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej. W diecezjalnym sanktuarium od ponad 30 lat działa niezwykła szkoła muzyki i ducha.

Dawać świadectwo o Chrystusie można na różne sposoby. Jednym z nich jest coroczny Marsz dla Życia w Zielonej Górze. W tym roku wzięło w nim udział ok. 2,5 tys. osób

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 41/2012 DODANE 11.10.2012

Potrzebujesz gorliwości

Kongres dla nowej ewangelizacji. W galeriach handlowych, w centrum miasta, na osiedlach – w taki i inny sposób z Dobrą Nowiną chcą dotrzeć do mieszkańców Zielonej Góry członkowie stowarzyszeń, ruchów i wspólnot. Wiele z nich działa od dawna. Dziś zaglądamy do kilku.

Występy podczas Święta Winobrania w Zielonej Górze

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 29/2013 DODANE 18.07.2013

Z muzyką przez świat

Barwne stroje, radosny, ludowy śpiew i folkowe przytupy w tańcu to tylko niektóre ich „znaki rozpoznawcze”. Lubuski Zespół Pieśni i Tańca im. Ludwika Figasa obchodzi okrągłą sześćdziesiątkę.

– Popieram ten projekt, bo niepełnosprawni wciąż mają problemy z poruszaniem się po miastach i dotarciem do instytucji. Usiądźmy na chwilę na wózku i zobaczmy, jak to jest – mówi Jacek Jaćmirski

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 27/2013 DODANE 04.07.2013

Nie gorzej, nie lepiej, ale tak samo

Troje gorzowian 24 czerwca wyruszyło w niezwykłą wyprawę. W 42 dni chcą przemierzyć 2,5 tys. kilometrów dookoła Polski. Być może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że to osoby niepełnosprawne.

– Żadne spotkanie nie było dla nas tak ważne, jak wizyta u ojca świętego w 1997 roku w Castel Gandolfo – mówi Jadwiga Parecka

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 21/2014 DODANE 22.05.2014

Watra płonie od 45 lat

Górale czadeccy. – Nieraz nam zarzucano, że ciągle to samo gramy. Mamy nagrodę im. Oskara Kolberga, która nas zobowiązuje do wierności tradycjom przodków – mówi Jadwiga Parecka, kierownik zespołu „Watra” z Brzeźnicy.

Małgorzata i Roland Hellmannowie do Polski wrócili w 2010 roku. Obecnie mieszkają w Zatoniu k. Zielonej Góry

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 50/2013 DODANE 12.12.2013

Od współpracy do małżeństwa

Międzynarodowa opowieść małżeńska. – Dla mnie nie ma różnicy, czy ktoś jest Polakiem, Niemcem czy Rosjaninem. Jeżeli człowiek jest w biedzie, to trzeba mu pomóc – mówi Roland Hellmann, organizator transportów pomocy dla Polski.

– Modlę się za wszystkich chorych czekających na przyjęcie do hospicjum, za ich rodziny, bo za każdym wnioskiem kryje się tragedia najbliższych, którzy czasem nawet już nie wiedzą, co robić, jak pomóc chorym – mówi s. Rita

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 16/2014 DODANE 17.04.2014

Ballada o życiu

Wywiad. O wierze, wyobraźni i dostrzeganiu piękna człowieka w najdrobniejszych gestach z siostrą Ritą Stasińską ze Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego w zielonogórskiego hospicjum

Rodzina Kupnickich spotkała się z Janem Pawłem II na prywatnej audiencji w Castel Gandolfo

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 13/2014 DODANE 27.03.2014 AKTUALIZACJA 27.03.2014

Osobiste spotkanie ze świętym

Pielgrzymowanie bez granic. – Słowa bł. Jana Pawła II zapadają bardzo głęboko w serce i stają się inspiracją w codziennym życiu. „Wymagajcie od siebie, choćby inni od was nie wymagali” – to dla mnie wskazówka, której staram się mocno trzymać – zapewnia Tadeusz Kupnicki z Gaworzyc.

Łucznictwo dla Mileny to talent od Boga

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 34/2012 DODANE 23.08.2012

Miłość od pierwszego strzału

Moja olimpiada. Niewielu wie, że istnieją dwa rodzaje łuków. – Mój trener Ryszard Bukański powtarza, że łuki klasyczne to te, z których strzelał Robin Hood. Z łuku bloczkowego strzelał Rambo. Ja strzelam z łuku Robin Hooda – śmieje się Milena Olszewska, która wystartuje w Igrzyskach Paraolimpijskich w Londynie.

11 / 12

O nas
Zgłoś błąd

DOKUMENTY
- Regulamin
- Polityka prywatności
KONTAKT
- Napisz do nas
- Znajdź nas
  - Newsletter
    - Zapisz się już dziś!